Sprawa o sygnaturze C-472/23 to kolejny przykład rosnącego znaczenia przejrzystości i ochrony praw konsumenta w obszarze kredytów konsumenckich na gruncie prawa Unii Europejskiej. W centrum zainteresowania w toczącym się postępowaniu przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, znalazła się m.in. Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) – parametr kluczowy zarówno z perspektywy konsumenta, jak i instytucji finansowych, takich jak banki. Błędne podanie tej wartości może nie tylko wprowadzać konsumenta w błąd, ale również skutkować daleko idącymi konsekwencjami prawnymi dla kredytodawcy, bo umożliwia to konsumentom powołanie się i skorzystanie z sankcji kredytu darmowego.
Czym jest RRSO? Cel dyrektywy 2008/48/WE
RRSO to wskaźnik wyrażony w procentach, który przedstawia całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym. Obejmuje on nie tylko odsetki umowne, ale także wszelkie inne, dodatkowe koszty, takie jak prowizje, opłaty administracyjne, czy też składki ubezpieczeniowe wymagane do uzyskania konkretnego kredytu.
Dyrektywa 2008/48, która m.in. reguluje sposób wyliczania RRSO, została przyjęta w podwójnym celu, tj. zapewnieniu konsumentom w Unii wysokiego i równoważnego poziomu ochrony ich interesów oraz w związku z ułatwieniem powstawania dobrze funkcjonującego wewnętrznego rynku kredytów konsumenckich
Zgodnie z dyrektywą 2008/48/WE w sprawie umów o kredyt konsumencki, RRSO musi być obliczana według jednolitego wzoru, co ma zapewnić możliwość porównywania ofert kredytowych w sposób przejrzysty i zrozumiały dla przeciętnego konsumenta.

Wskazać należy zatem, że celem regulacji RRSO jest przede wszystkim ochrona konsumenta poprzez zapewnienie mu pełnej informacji o rzeczywistych kosztach kredytu. Umożliwia to konsumentowi:
- Porównywanie ofert różnych kredytodawców – ujednolicona metoda obliczania RRSO pozwala konsumentowi wybrać najkorzystniejszą ofertę finansową.
- Podejmowanie świadomych decyzji – konsument zyskuje pełen obraz kosztów kredytu, co wpływa na racjonalność jego decyzji ekonomicznych i postrzegania swoich zobowiązań.
- Zwiększenie odpowiedzialności instytucji finansowych – obowiązek prawidłowego obliczenia i przedstawienia RRSO ogranicza ryzyko manipulacji kosztami kredytu.
Sprawa C-472/23 – znaczenie RRSO
W sprawie C-472/23 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) zajął się m.in. problemem błędnego wskazania RRSO w umowie kredytowej.
Trybunał wskazał, że prawidłowe wskazanie RRSO stanowi jeden z elementów istotnych umowy kredytowej, w rzeczywistości bowiem pozwala konsumentowi ocenić z ekonomicznego punktu widzenia zakres zobowiązania, z jakim wiąże się zawarcie umowy o kredyt (motyw 29 wyroku).
Mając w szczególności na względzie to zasadnicze znaczenie RRSO dla konsumenta, Trybunał wyjaśnił, że wskazanie RRSO, które nie odzwierciedla wiernie wszystkich kosztów wymienionych w art. 3 lit. g) dyrektywy 2008/48, pozbawia konsumenta możliwości określenia zakresu jego zobowiązania w taki sam sposób jak brak wskazania tej stopy [zob. podobnie wyrok z dnia 21 marca 2024 r., Profi Credit Bulgaria (Usługi dodatkowe do umowy o kredyt), C‑714/22, EU:C:2024:263, pkt 55] (motyw 30 wyroku).
Co również niezwykle istotne, Trybunał potwierdził, że obowiązek wskazania RRSO w umowie o kredyt w sposób jasny i zwięzły nie ogranicza się do zakazu zaniżania go, ponieważ błędne wskazanie RRSO może również zasadniczo polegać na zawyżeniu jego wartości (motyw 31 wyroku).
Mając na uwadze dotychczasowe orzecznictwo TSUE, zastosowanie wobec kredytodawcy, który w umowie o kredyt nie wskazuje RRSO bądź wyliczą ją w sposób nieprawidłowy, sankcji kredytu darmowego uznać należy za skuteczne, proporcjonalne i odstraszające.

Naruszenia związane z RRSO- najczęstsze przypadki
Z dotychczasowego orzecznictwa TSUE wynika, że naruszeniem dyrektywy (a tym samym ustawy o kredycie konsumenckim) jest zarówno brak wskazania w umowie o kredyt RRSO jak i wskazanie jej w błędnej wysokości. Praktyka pokazuje natomiast główne przyczyny związane z błędnie wyliczoną RRSO, do których najczęściej możemy zaliczyć:
- Błędne podstawienie pod wartość „Ck kwota wypłat” kwoty innej niż całkowita kwota kredytu. Kredytodawcy podstawiają tu nierzadko kwotę, która stanowi sumę całkowitej kwoty kredytu oraz skredytowanych pozaodsetkowych kosztów kredytu.;
- Nie uwzględnienie w wyliczeniu pobranych (najczęściej w dniu uruchomienia kredytu) skredytowanych pozaodsetkowych kosztów kredytu (jako wartości Di);
- Przyjęcie innej niż wynikającej z ustawy ilości dni w roku/miesięcy do wyliczenia oprocentowania;
- Zastosowanie oprocentowania do kwoty innej niż całkowita kwota kredytu.
Ww. nieprawidłowości mają bezpośredni wpływ na prawidłowość wyliczenia RRSO, a brak prawidłowej wartości oznacza wprowadzenie konsumenta w błąd w zakresie wysokości jego rzeczywistego zobowiązania.
Wnioski i rekomendacje dla sektora finansowego
Wyrok w sprawie C-472/23 ma istotne znaczenie praktyczne. Instytucje kredytowe muszą dołożyć najwyższej staranności w prawidłowym obliczaniu i prezentowaniu RRSO w dokumentach kierowanych do konsumentów. Zalecane działania to m.in.:
- Wdrożenie jednolitych systemów kalkulacyjnych,
- Regularne audyty dokumentów kredytowych,
- Szkolenie pracowników z zakresu zgodności z przepisami unijnymi,
- Przejrzysta komunikacja z konsumentem na każdym etapie procedury kredytowej.
Wyrok TSUE C-472/23 – podsumowanie
Sprawa C-472/23 stanowi istotny kamień milowy w egzekwowaniu transparentności rynku kredytów konsumenckich. Pokazuje, że nawet pozornie „techniczny” parametr, jakim jest RRSO, może przesądzić o zgodności umowy kredytowej z ustawą i skutecznej ochronie praw konsumenta. W dobie rosnącej liczby spraw sądowych i rosnącej świadomości konsumenckiej, rzetelność w informowaniu o kosztach kredytu staje się nie tylko obowiązkiem prawnym, ale także standardem profesjonalizmu.